Uwaga,
kobieta na wyprzedaży. Za pół ceny odda cyklamenowe usta. Cień
rzęs jedwabny. Piegi, wszystkie gwiazdki z nieba policzków.
Poduszki dziąseł. Migdałki podniebienne.
Z
rabatem siedemdziesiąt pięć procent możesz nabyć jej piersi zaprojektowane przez NASA. Jej pępek, w którym można się
ukryć w razie zagrożenia tsunami. Jej kolano, szczyt wszystkiego.
Raz
jeszcze przecenione uprzednio przecenione możesz kupić opuszki jej
palców stworzone do cudów. Zagłębienia dłoni, w których morza
szum, ptaków śpiew. I serce, które będzie się oblewało
rumieńcem, ilekroć spojrzysz.
Promocja
w toku. Kolejny wart krocie egzemplarz kupił za jeden tani uśmiech jakiś
mężczyzna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz