27 lutego 2008

Antygrawitacja




W dobie antygrawitacji prawie wszystko ma przepiórczą wagę. Lekkie są głowy okradzione ze zmartwień przez najnowszej generacji leki antydepresyjne. Systematycznie oduczane jedzenia ciała nastolatek. Coraz bardziej skąpe majtki. Pościel z wełny merynosów. Coca cola light. Nie obciążające włosów odżywki. Płyn do płukania tkanin z lanoliną. Słodycze o zmniejszonej zawartości słodyczy.

Lekkie są obyczaje. Nie zobowiązujące przyjaźnie. Myśli krążące wokół spraw wagi nie- państwowej. Słowa puszczane na wiatr. Niedotrzymane obietnice. Kłamstwa tak przecież bliskie zwykłej nieszkodliwej fantazji. Oczy bez wyrazu. Występki bez odpowiedzialności. Sumienia bez wyrzutów. Przestronne wewnętrza bez uczuć.

W dobie antygrawitacji prawie wszystko ma przepiórczą wagę. Czasem tylko bywają chwile ciężkie do zniesienia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz